Film generalnie dobry,( momentami rewelacyjny) Brakuje mu dopracowania niektórych akcji, ujmuje jednak przecudownym klimatem filmu lat 50-tych.

Film świetny - co do tego nie ma wątpliwości. Jednak zakończenie mnie zadziwiło... To wyglądało jakby film się nagle urwał. Pomijam już kwestie formalności i podziękowań, ale co stało się z ambasadorem, który był zleceniodwacą morderstwa?

remake jest przyzwoity natomiast brakuje w nim czegos co sprawia ze pierwsza wersja byla odrobine lepsza jak dla mnie - geniusz Petera Lorre :)

Zapraszam wszystkich zainteresowanych od głosowania w ankiecie na najlepszy film Hitchcocka
wg Filmwebowiczów!! Wynik może być zaskakujący jak nie jedno filmowe zakończenie.
Kamil

Hitchock wziął się drugi raz za to samo. Zmienił kilka szczegółów (Marakesz zamiast zaśnieżonej Szwajcarii, kolor, inne filmowanie w scenie w filharmonii, syn zamiast córki, wiadomość ustna zamiast rolki taśmy). Zatrudnił lepszych aktorów: Jamesa Stewarda i Doris Day (z tym pierwszym współpracował jeszcze parokrotnie,...

Jak dla mnie oryginał lepszy.

Naprawdę świetny film Hitchcocka wcale nie gorszy od Okna na Podwórze czy zawrotu głowy - innych wspólnych projektów reżysera z Jamesem Stewartem; bardzo dobre role zarówno Doris Day i Jamesa Stewarta; komentarze na forum są raczej średnie, co nie zachęciło mnie do obejrzenia filmu, ale absolutnie nie żałuję; 9/10

Co prawda Hitchcock ma na swoim koncie całą masę wspanialszych filmów, jednak "The man..." nie jest złym filmem. Prawdą jest, że nie dorasta do pięt takiemu majstersztykowi jakim jest np. "Okno na podwórze" ale jak już wspomniałem film trzyma poziom. Szkoda, że nie trzyma cały czas w napięciu i historia stosunkowo się...

bardzo fajny film; dobry scenariusz; świetny klimat jak w innych filmach Hitchcocka; końcówka nieco rozczarowuje, nie w jego stylu, ale ogółem film nie jest zły
Moja ocena: 7/10

Po raz pierwszy Hitchcock mnie zawiódł. Człowiekowi, który wiedział za dużo daleko nie tylko do arcydzieł na miarę Psychozy, czy Marnie, ale również do bardzo dobrej Intrygi rodzinnej, czy Starszej pani. Napięcie narasta tylko w poszczególnych scenach, a nie utrzymuje się przez cały film. Postacie w moim odczuciu były...

...Zawrót głowy ani Północ Północny-Zachód, ale dobrze się ogląda, dobre zbliżenia i ciekawe pomysły w stylu Mistrza (strzał podczas uderzenia talerza, wspinanie się po sznurze dzwonnicy, żałuje tylko, że przegapiłam samego Freda przemykającego przed kamerą :)

Dziś w TVP 2 można obejrzeć ten film, około godziny 12.

Film dobry jak na wszystko, jak na Hitcha przeciętny, mocno sie zestarzał. ''North by Northwest'' to jednak zdecydowanie lepsza przygodówko-thrillerówka.

Wcześniej widziałem tylko "Nieznajomi z pociągu".
Oba filmy mają swój niepowtarzalny klimat.
Wszystko opiera się głównie na dialogach i grze (mimice i gestykulacji głównie), a także zdjęciach.
Najbardziej klimatyczna była scena z wystającym zza kurtyny rewolwerem.
Dzisiaj już tak się tego nie odczuwa, ale 50 lat...

Ten film różni się nieco od reszty dzieł Mistrza (czyli nie jest aż tak genialny). W kwestii napięcia przypomina mi Północ- północny zachód - czyli ogląda się świetnie, ale raczej niczym zaskoczyć nie może. W nocy przypomniałam go sobie i wpatrywałam się ekran z wielką przyjemnością- zbliżenie na talerze podczas arii,...

Jak zwykle Hitchcock trzyma swój wysoki poziom.Bardzo ciekawe kino z emocjonującą końcówką i do tego jeszcze Stewart w głównej roli.

Bardzo dobry film Alfreda Hitchcocka. Na szczególną uwagę zasługuje James Stewart który zgrał rewelacyjnie, jednak dla Doris Day brawa.
Pierwsze minuty filmy wskazywały troszkę na komedie (scena gdy Stewart probował usiąsć w restauracji lub jedzenie Stewarta) lecz pózniej gdy zabito Bernarda to wszystko się...

Najlepsze kryminały wszechczasów wg chronologi czasowej:
35r -39 kroków (Hitchcock)
38r -Strasza pani znika (Hitchcock)
40r -Rebecca (Hitchcock)
41r -Sokół maltanski H.Bogart
41r -Podejrzenie C.Grant (Hitchcock)
43r -Cień wątpliwości...

Druga, pozniejsza i znacznie lepsza wersja szpiegowskiego thrillera Hitchcocka.

ekstremalnie naiwny scenariusz, mnóstwo nieprawdopodobnych scen, zbiegów okoliczności, zbyt
teatralna gra aktorska, słaby montaż i sceny technicznie całkowicie nieuzasadnione z technicznego
punktu widzenia, jak ta, gdy chłopak leci do tyłu podczas hamowania autobusu, lub uporczywie
dzwoniący dzwon, podczas...