Byłą malutka, z nisko osadzonym środkiem ciężkości, czyli czytaj z dużą pupą. Byłą też dosyć mocno zbudowana co widać np w scenie z filmu "Piękny i zły" gdzie udaje pijaną i zmęczoną w scenie w sypialni z Kirkiem, chodzi po pokoju i wygląda jak kulturystka po treningu, a co gorsza nie z napakowanym bicepsami, ale nalanymi tłuszczem. Te zachwyty są trochę podobne jak nad Scarlett Johanson, która ma dość podobną sylwetkę i nigdy nie rozumiałem że robi za seksowną kobietę. Wydaje mi się że karierę robiła bardziej przez łóżko i to nie w pierwszej ale w trzeciej lidze. O maszynowym usuwaniu niechcianych ciąż nawet nie będę wspominał.