Rok 1956, Kansas. Evelyn Wyckoff, biała, niezamężna nauczycielka o nienagannej opinii, przeżywa trudny czas. Problemy z emocjami, zaburzenia snu i ogólne rozbicie, utrudniają kobiecie codzienne funkcjonowanie. Ginekolog sugeruje, że przyczyną może być przedwczesna menopauza. Przepisuje kobiecie tabletki hormonalne i sugeruje, aby skorzystałą również z pomocy psychologa. Dr. Steiner, psycholog, w znacznym stopniu pomaga zrozumieć Evelyn przyczynę niepokojących zachowań. W trakcie rozmów z lekarzem, wychodzi na jaw, że 35-letnia kobieta nigdy nie była z mężczyzną i wciąż jest dziewicą. Nauczycielka, po czasie dojrzewa do decyzji o inicjacji seksualnej z zaprzyjaźnionym kierowcą. Zamiast tego, wbrew swej woli, traci cnotę z młodym, czarnoskórym woźnym. To wydarzenie, budzi w kobiecie emocje, których nigdy wcześniej za zasmakowała. Początkowa odraza i strach, szybko przeradzają się w fascynację i głód namiętności. Wkrótce, spotkania z krnąbrnym młodzikiem stają się coraz częstsze...
"Good Luck, Miss Wyckoff" jest opowieścią o wybudzonym wulkanie pożądania, który może wybuchnąć w każdym z nas. Główna bohaterka, stara panna, mimo 35 lat na karku (warto wspomnieć, że aktorka Anne Heywood miała wtedy 48 lat) nie wie, czym jest seksualna rozkosz. Sfrustrowany umysł i ciało, miotane łaknieniem namiętności, rzucają się bez opamiętania w wir rozkoszy fatalnej. Fatalnej, ponieważ czarnoskóry młodzik traktuje kobietę niczym przedmiot, w głębi ducha gardzi nią i wykorzystuje. Evelyn dobrze o tym wie, jednak siarka pożądania iskrzy w niej jak szalona. Pali i nie daje o sobie zapomnieć. Kto poznał nieznany dotąd smak namiętności, nie będzie w stanie się mu oprzeć...To nieuniknione.